poniedziałek, 27 sierpnia 2012

załamka

Jestem wsciekła!! juz drugi tydzień\nie napisze notki, nie mam niestety możliwości, jestem w pracy a laptop nie czyta karty pamięci, jak tylko zjawię się w domu ze zjazdu, zobowiązuje się napisać coś sensownego. Szkoda, bo się przygotowałam, tyle zdjęć zarobiłam i myślałam, że jakoś zabiję trochę czasu. No nic, trudno nic nie zrobię. Chyba utoną w kolejnej lekturze. Muszę wa, się pochwalić, że dzięki tym wyjazdom przez dwa mieciące udało mi się przeczytać z 15 książek!!!  Mam nadzieję, ze może uda mi się cos wymyśleć i napiszę jakoś tą notkę... Tęsknie tutaj za wami :))

środa, 15 sierpnia 2012

Ciało jak malyna

Ciało jak malyna, śmiało się wygina:))
Ale wstyd, że tak długo nie pisałam. Ostatnio komputer stał się moim wrogiem numer jeden. Wybaczcie, że tak zaniedbałam tego bloga. Dzisiaj dodam notkę, którą już dawno uszykowałam, pod względem fotografii;P

Chciałam wam napisać recenzję balsamu, który sobie ostatnio kupiłam..
Przedstawiam wam...
 Balsam AA Ciało wrażliwe, odżywczy balsam do ciała z masłem malinowym.

Do skóry suchej, wrażliwej i skłonnej do alergii.
250 ml/ ok. 7 zł (promocja w Rossmanie)

Skład: AQUA, GLYCERIN, GLYCINE SOJA OIL, ETHYLHEXYL STEARATE, PARAFINUM LIQUIDUM, CETYL ALCOHOL, CETEARYL ALKOHOL, DIMETHICONE, GLYCERYL STEARTE, BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA) BUTTER, ACRYLAMIDE/SODIUM ACRYLATE COPOLYMER, TRIDECETH-6, LINOLEAMIDOPROPYL PG-DIMONIUM CHLORIDE PHOSPHATE, BEESWAX, OCTYLDODECANOL, RUBUS IDEUS SEED OIL, ALLANTOIN, RETINYL PALMITATE, PEG-35 CASTOR OIL, TOCOPHERYL ACETATE, PHENOXYETHANOL, ETHYLHEXYLGLYCERIN, PARFUM, BENZOPHENONE-4.

Nie zawiera parabenów!!

Moja Opinia: Balsam dosyć gęsty trzeba się trochę namęczyć by wydobyć go z opakowania, szczególnie na końcu. Jednakże bardzo się zdziwiłam , że tak świetnie się go rozsmarowuje. Nienawidzę balsamów, z którymi męczę się by je rozprowadzić po skórze. Dlatego mogę ze spokojnym sumieniem stwierdzić, że jest dość wydajny. Jego największym atutem jest.. (co można się spodziewać:)) zapach!! jest cudowny!! Mojemu mężczyźnie też bardzo się podoba. Utrzymuje się długo na skórze, a ona staję się miękka i nie ciągnie. Mam dosyć suchą skórą, więc często mi się tak napina, że aż mnie ciągnie. uytf nienawidzę tego uczucia. Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z tego produktu i za taką cenę kupiłabym go jeszcze raz:))

W skrócie: 
+ wydajność
+ łatwo się rozsmarowuje
+ dość szybko się wchłania
+ nie zostawia tłustych śladów
+ zapach!!! jak malinowa mamba;)
+ miękka odżywiona skóra

- opakowanie (ładne wizualnie lecz ciężko wyciągnąć z niego produkt, szczególnie gdy jest już końcówka, w takim przypadku zawsze rozcinam  tubkę, by wydobyć resztki, szczególnie jak coś mi się tak podoba!;)





 
 Muszę Wam się pochwalić, że już chyba wybrałam tymczasową szkołę dla siebie. Studia, na które się dostałam będę próbować podjąć w przyszłym roku ze względu, że są baaaaardzo drogie, a za pierwszy semestr trzeba zapłacić z góry. Ta Polska, to dziwny kraj, ludzie chcą się uczyć i rozwijać, a tu uniemożliwione są środki. W piątek wybieram się na bezrobocie, złożyć papiery, samo postanowienie już połowa sukcesu. Trzymajcie kciuki!

A wy jakiego uzywacie balsamu??